Głęboko w trzewiach Czarnej Góry, wśród palących strumieni lawy, ciągną się liczne jaskinie Otchłani. To tutaj znalazły schronienie niestroniące od gorąca krasnoludy z klanu Czarnorytnych. Towarzyszą im golemy wyciosane z kamienia i żywiołaki ognia. Pełni krzepy Czarnorytni wykuli sobie własne mocarstwo we wnętrzu Góry, ale ich ostatecznym celem jest przejęcie jej w całości.
Nie należy lekceważyć mieszkańców Otchłani, niezależnie od tego, czy właśnie doglądają rozpalonych do czerwoności kuźni, czy biorą udział w niezłej bójce w karczmie „Pod Ponurym Opojem”. Krasnoludy z klanu Czarnorytnych zahartowały się w ogniu Góry, nic więc nie powstrzyma ich przed unicestwieniem rywali z wyżej usytuowanych rejonów. Zwłaszcza te przeklęte smoki powinny mieć się na baczności!
Nie za gorąco?
Potężni, uparci i nieprzejednani – tacy właśnie są Czarnorytni z Otchłani. Czarna Góra wykuła z krasnoludów prawdziwych mocarzy, którzy nie lękają się ognia i gorąca. Ich stronnicy to harde bestie zdolne przyjąć sporo na klatę, nieźle odgryźć się przeciwnikowi, a nawet przekształcić zadawane obrażenia w imponującą premię.
Wysoka odporność na ogień (i alkohol) jest w społeczności Czarnorytnych uznawana za oznakę męstwa. Bójki z ich udziałem, do jakich dochodzi w karczmie „Pod Ponurym Opojem”, to naprawdę niezłe widowisko. Jeśli jednak postanowicie sami sprowokować awanturę, bądźcie pewni, że kilku mrukliwych bywalców (wraz z całą gromadą towarzyszy) nie pozostanie wam dłużnych!
Jeśli uda wam się znieść ukrop i nie paść od palących gardło trunków serwowanych w „Opoju”, uważajcie, aby nie stracić równowagi na kamiennych ścieżkach łączących poszczególne części miasta. Tylko dzięki nim możecie uniknąć gorącej kąpieli w magmie. Szamani potrafią czerpać esencję z lawy, aby radzić sobie z Przeciążeniem. Kto by pomyślał, że ta substancja ma takie właściwości!
Znajdźcie w sobie odwagę, aby wkroczyć w płomienie Otchłani. Czarna Góra: Przygoda w Hearthstone już wkrótce odkryje przed wami swoje sekrety!